Wicca jest jednym z najbardziej znanych, a jednocześnie najbardziej kontrowersyjnych fenomenów w historii neopogaństwa. Jeszcze na początku lat 50-tych słowo to nie znaczyło nic dla nikogo oprócz małej grupki ludzi zgromadzonych wokół emerytowanego brytyjskiego urzędnika oraz nielicznych językoznawców. Dziś zna je każdy, kto interesuje się alternatywnymi ruchami religijnymi. Wokół tego pojęcia narósł cały szereg często zupełnie sprzecznych zjawisk: od konkretnych tradycji aż po ogólnospołeczne ruchy, nie tylko religijne, ale również społeczno-polityczne. Właśnie z tego powodu postaram się przyjrzeć się bliżej temu zjawisku i przedstawić swoją wersję "co jest co".
Początki
W wieku XIX, po dość długo trwającym okresie racjonalizmu i oświecenia, na fali myśli romantycznej nastąpiła eksplozja poszukiwania zaginionej strony rzeczywistości: magii, guseł i śladów dawnych wierzeń. Analiza literatury tamtego okresu jasno pokazuje przekrój zainteresowań tamtejszej inteligencji: od twórczości całkowicie fikcyjnej, luźno opartej o rozmaitą tematykę legendarno-magiczną, aż po próby czy to rekonstrukcji dawnych wierzeń, czy to odnalezienia pozostałości dawnych tradycji. W latach 20-tych XX wieku Margaret Murray opublikowała swoją słynną acz kontrowersyjną pracę "The Witch Cult in Western Europe", twierdzącą iż pamiętne historyczne "procesy czarownic" były niczym innym jak walką ze zorganizowanym i działającym w ukryciu pogańskim kultem. Wielu badaczy twierdziło, iż udało się im znaleźć nie tylko martwe pozostałości, ale i działające jeszcze grupy z bagażem tradycji sięgającym wielu pokoleń. Takim człowiekiem był właśnie wspomniany wcześniej emerytowany brytyjski urzędnik Gerald Brosseau Gardner.
Gardner twierdził, iż odnalazł on grupę czarownic w miejscowości New Forest, których praktyki ewidentnie są pozostałością jakiejś rodzimej religii tych ziem. Twierdził on również, iż został do owego kultu inicjowany przez niejaką "Starą Dorothy" Clutterbuck. Dama ta niewątpliwie zamieszkiwała tamtejsze tereny, jednakże nie można jednoznacznie potwierdzić czy miała ona cokolwiek wspólnego z domniemanym odkryciem Gardnera. Gardner twierdził, iż tamtejsze czarownice określały się mianem "wica". Dokładnie tak brzmiące słowo nie istnieje w języku angielskim, istnieje jednakże staroangielskie słowo "wicca" (żeńska forma "wicce"), oznaczające czarownika (czarownicę). Gardner, obawiając się o zanik tej tradycji (a przynajmniej tym swoje działania uzasadniał), postanowił spopularyzować swoje znalezisko i właśnie tą nazwą zaczęto określać tych, którzy do niego dołączyli, aż w końcu, z czasem, przyjęto się tą nazwą określać po prostu tą ścieżkę, nie tylko jej wyznawców.
Podstawy wicca
Wicca w swoich założeniach jest inicjacyjną religią misteryjną, czyli przekazywaną w drodze indywidualnego szkolenia przez ludzi samych będących jej członkami i opartą na bezpośrednich doświadczeniach z tego wynikających. Gardner jednakże, aby tradycję tę utrzymać przy życiu, opublikował książki, które w sposób raz fikcyjny, raz dokumentalny, miały wiedzę o niej upowszechnić, a tym samym przyciągnąć nowych chętnych. Książki te, jak i te pisane przez innych wiccan (Doreen Valiente, Frederic Lamond), rzeczywiście wzbudziły spore zainteresowanie, przedstawiając w sposób prosty podstawy wicca, przyczyniając się tym samym do wielkiego wzrostu zainteresowania tą ścieżką, jak i neopogańskim czarownictwem generalnie. Podstawy te zamierzam tutaj również pokrótce streścić, jednakże należy pamiętać, iż jakakolwiek zgodność własnej wizji z nimi nie kwalifikuje czytelnika jako wiccanina, ale jako kogoś, komu bliska jest wizja świata neopogańskiej czarownicy (czarownika). Aby móc samemu zostać konkretnie wicca czy wicce wymagana jest inicjacja przeprowadzona przez wiedźmę, która sama była inicjowana w podobny sposób.
Czegóż więc dotyczą misteria wicca? W największym skrócie możnaby powiedzieć, iż przedstawiają one koło przemian: narodziny, śmierć i odrodzenie, a ich "nośnikiem" jest para bóstw: Pani Czarownic i Rogaty Łowca. Magia jest elementem niezbędnym w osiąganiu owych misteriów, gdyż kontakt z bóstwami wicca następuje właśnie dzięki działaniom magicznym. Rytuały odbywają się w osiem świąt wyznaczających szprychy Koła Roku - Sabaty - oraz w punkty zwrotne cyklu lunarnego czyli Pełnie albo też Pełnie i Nowie - Esbaty. Zgromadzenie czarownic zwykło się określać, z braku dobrego polskiego odpowiednika, kowenem (z ang. "coven") i takoż nazywa się również grupy wiccan. Tradycja danego kowenu przekazywana jest w postaci Księgi Cieni, która jest przepisywana przez nowych członków ręcznie. Istniejących zapisków nie wolno wykreślać, aby zachować pełną historię, można jednak dodawać swoje.
Procent wicca w wicca
Jak można łatwo zauważyć, wicca nie różni się wiele od innych tradycji czarownictwa. Tym, co czyni wiccanina właśnie wiccaninem, a nie po prostu czarownikiem, jest konkretne misterium doznawane w trakcie inicjacji, iskra przekazana młodej wiedźmie przez starszą. Stąd też, wbrew popularnej literaturze na rynku polskim, wicca nie można nauczyć się z książek. Tak, jak ktoś jest wystarczająco bystry, może nauczyć się czarownictwa, ale wicca to nie tylko zestaw działań, filozofia czy wizja świata, ale również tradycja i doświadczenie, które musi być przekazane osobiście i żadna książka, strona www czy lista dyskusyjna tego nie zastąpi.